Moim
okiem
Gdy 10 listopada 2002 roku miałem pewne powody do radości wyrażonej na mojej uśmiechniętej na poniższej fotce gębie,
to
były one dwa. Zrobiona przez nieznaną mi osobę fotka przedstawia
powyborczy wieczór w dniu II tury wyborów burmistrza, kiedy z
trzymanej w ręku Wojciecha Huczyńskiego komórki wiedzieliśmy, że
zostanie on burmistrzem Brzegu.
Nie będę tu wymieniał pozostałych
osób, nawet bowiem gdyby się rozpoznały, to po pierwsze są
osobami publicznymi, po drugie, nawet jeśli nie, to tzw.
celebrytami, a po trzecie nie złapano ich w żadnej krępującej
sytuacji. Pozwoliłem tylko sobie wymazać fragment twarzy osoby
widocznej za głową Huczyńskiego, gdyż według moich oczu to już
osoba świętej pamięci, a jako taka podlega mojej szczególnej
ochronie.
Pierwszym
powodem było to, że Huczyński, funkcjonujący wówczas jako
przedsiębiorca zarządzający budynkami mieszkalnymi poprawi
zaniedbywany od lat stan komunalnych zasobów mieszkaniowych. Po
dziesięciu latach i ubiegłorocznych wydarzeniach w Zarządzie
Nieruchomości Miejskich po kontroli NIKu widać jak była płonna
moja nadzieja.
Drugi
powód to taki, że zawodowy informatyk spowoduje, że nowoczesne
sposoby zarządzania i komunikacji z lokalną społecznością
wywindują Brzeg na jedno z pierwszych miejsc w kraju pod tym
względem. Jednak i tu po dziesięciu latach odnotować można klapę.
Bo czy nie są klapą poniższe przykłady.
Od
1 stycznia tego roku miasto, czyli jego organ wykonawczy, czyli
Huczyński ma obowiązek umieszczania na internetowej stronie BIP
nagrań sesji Rady Miejskiej. Do 15 lutego nagrania sesji z 27
grudnia 2012, zakończonej 18 stycznia tego roku na stronie nie było.
Pojawiło się właśnie podczas następnej sesji RM 15 lutego o
godzinie 13:38:55. Nagrania z tej zaś sesji nie było do dnia 21
marca. Pojawiło się tego dnia, w przededniu następnej sesji RM o
godzinie 14:19:34. Dowód poniżej:
Przykład
kolejny to strona BIP EKOGOKu, komunalnego związku śmieciowego, o
którym ostatnio głośno w mieście z kilku powodów. Tak wygląda
ona na dzisiaj pod zarządem Huczyńskiego, przewodniczącego Zarządu
tegoż związku:
A
jak mogłaby wyglądać, pokazuje przykład związku Ślęza –
Oława, mniejszościowego wspólnika spółki Zakład Gospodarowania
Odpadami w Gaci, w którym EKOGOK posiada 90,66 % udziałów.
Gdy
w ubiegłym roku w ramach interpelacji o stan tej strony pytał radny
Grzegorz Surdyka ze Stowarzyszenia Młody Brzeg, tak brzmiała
odpowiedź Huczyńskiego:
Czy
trzeba tu coś dodawać lub ujmować? W astrofizyce zdefiniowano
cztery prędkości kosmiczne, jakie trzeba nadać ciału by:
I
– opuściło Ziemię i krążyło po jej orbicie;
II
– opuściło Ziemię i krążyło wokół Słońca;
III
– opuściło Ziemię i Układ Słoneczny;
IV
– opuściło Ziemię i naszą galaktykę Drogę Mleczną. Wygląda
więc na to, że nasz informatyk Huczyński porusza się z V
prędkością kosmiczną, czyli we własnej dziedzinie cofa Brzeg w
czasie. A tego chyba nawet Albert Einstein by nie wymyślił. Gdyby
mu się udało, miałby drugiego Nobla.
Andrzej
Ogonek
PS:
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę wszystkim wiele spokoju, a
także tego by w Brzegu jaja były tylko wielkanocne. Niestety na mój
węch czekają nas najpóźniej od 1 lipca takie zbuki, że przy nich
nawet zapaszki z Gaci to miła nozdrzom woń perfum.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz