Niech ocenią to wyborcy
Jeśli by brać pod uwagę stek bzdur, jaki wypisała przez 4 minione lata burmistrzowa tuba na mój temat, to powinienem schować się w mysią dziurę i nie podejmować się startu w wyborach samorządowych, jakie odbędą się za tydzień, 21 listopada. Ale nie po to kiedyś zaangażowałem się w działalność NSZZ "Solidarność", by pękać wobec przyprawionej mi gęby.
Co więcej nie przyklejam się do żadnej z partii politycznych, ale wybieram towarzystwo ludzi młodych. Młodych i gniewnych, patrzących z niepokojem w przyszłość miasta, w którym buduje się piłkarski stadion za mniej więcej połowę rocznych dochodów budżetu miasta, podczas gdy wiele naprawdę ważnych dla nas mieszkańców spraw, leży odłogiem. Bo patrzę na moje miasto, tak jak postrzegają je normalni mieszkańcy, dla których najważniejsze jest zapewnienie codziennego chleba, a nie igrzyska dla wybranych. Najlepiej zilustruje to mój fotomontaż czterech buziaczków moich wnuków. Proszę spojrzeć.
Dlatego zapraszam do udziału w wyborach, w których startuję jako kandydat do Rady Miejskiej z okręgu wyborczego nr 3, w którym mieszkam od 1980 roku. Poniżej moja wyborcza ulotka.
21 LISTOPADA - TWÓJ WYBÓR - TWOJA PRZYSZŁOŚĆ
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ciekawa ulotka. W treści brakuje mi tylko polskich czcionek. Pozdrawiam! Wyborca
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za te czcionki, ale to efekt tylko elektroniki, która ma problemy nie tylko z ogonkami w polskich literkach, ale i kropkami, jak widać też.
OdpowiedzUsuń