Ogonka obserwałki z nadzwyczajki
Więcej argumentów, więcej szans?
Zwołana na 3 stycznia i godzinę 17.00
nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej była efektem wniosku ośmiorga
radnych PiS, SLD i SPP w związku z zamiarem Ministra Sprawiedliwości
Jarosława Gowina reorganizacji struktury sądownictwa powszechnego.
Po przedstawieniu przez
przewodniczącego RM Mariusza Grochowskiego (PiS) projektu uchwały w
sprawie negatywnego stanowiska wobec projektu Rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości, znoszącego niektóre sądy rejonowe i
powołującego w ich miejsce zamiejscowe wydziały innych sądów, w
przypadku Brzegu trzy wydziały: cywilny, karny, rodzinny i
nieletnich Sądu Rejonowego w Nysie, dyskusję rozpoczął Jacek
Niesłuchowski (PO) wyrażeniem zadowolenia, że radni wnioskodawcy,
wzorem radnych powiatu brzeskiego wyrażają sprzeciw wobec
likwidacji Sądu Rejonowego. Stwierdził, że radni klubu PO, mimo że
są z rządzącej partii także są temu przeciwni i w tej sprawie
Rada Miejska musi stanowić jedność. Zaproponował, by przygotowane
przez wnioskodawców stanowisko RM uzupełnić o argumentację
przedstawioną przez prezes Sądu Rejonowego, Iwonę Twardzik w
piśmie z 28 grudnia, wręczonym przez nią uczestnikom spotkania z
Zarządem Powiatowym PO i obecnie powielonym dla radnych.
Przewodniczący RM Mariusz Grochowski (PiS) poinformował, że
projekt uchwały powstał wskutek pisma prezes SR z 21 grudnia i w
rozmowie z nim, pani prezes zapewniała, że wystarczy taka
argumentacja, jak w uchwale Rady Powiatu, natomiast on osobiście nie
widzi przeszkód, by stanowisko RM o argumenty z 28 grudnia
uzupełnić. Wojciech Komarzyński (PiS), zauważając, że chce się
wypowiedzieć w tonie podobnym do Mariusza Grochowskiego (PiS),
stwierdził, że pismo z 28 grudnia nie jest adresowane do RM, więc
nie wie, czemu miałby się do niego ustosunkowywać. Po krótkiej
wymianie zdań Mariusz Grochowski ogłosił przerwę, podczas której
szefowie klubów radnych mieli uzgodnić treść stanowiska RM z
uwzględnieniem pisma prezes SR z 28 grudnia.
Argumentujemy
Po przerwie tekst stanowiska RM
odczytał Jacek Niesłuchowski (PO). Najważniejsze z argumentów w
telegraficznym skrócie poniżej. Z pełnym tekstem można zapoznać
się pod linkiem: http://www.bip.brzeg.pl/?id=2122
- przeniesienie wydziału ksiąg
wieczystych i zespołów kuratorskich, utrudniające dostęp
mieszkańcom;
- przeniesienie części pracowników
do Nysy, co z powodu trudności komunikacyjnych może spowodować ich
rezygnację z pracy, zwiększając liczbę osób bezrobotnych w
powiecie brzeskim;
- poniesione dotychczas duże nakłady
finansowe na modernizację wydziału ksiąg wieczystych, dające mu
czołowe miejsce w województwie opolskim i zapewniające jego pełną
elektronizację;
- uniemożliwienie wszystkim powiatowym
instytucjom i jednostkom organizacyjnym bezpośrednie składanie
pism, co zwiększy koszty ich działania (dotyczy to oczywiście też
mieszkańców);
- utrudnienia związane z
funkcjonowaniem kancelarii komorniczych;
- odnowiony ogromnym kosztem budynek
sądu z 1900 roku, zapewniający brak trudności lokalowych i
zapewniający właściwe warunki pracy wobec trudności lokalowych
Sądu Rejonowego w Nysie, mieszczącego się w trzech budynkach.
Sąd dla ludzi, czy ludź dla sądu?
Stanowisko Klubu Radnych PiS odczytał
Mieczysław Niedźwiedź. Stwierdzili oni, że pomysł Jarosława
Gowina jest niedorzeczny i nieprzemyślany, sądy są dla ludzi, a
nie odwrotnie. Władza powinna podejmować decyzje ułatwiające
życie mieszkańcom i jej właściwe funkcjonowanie. Pomysł świadczy
o oderwaniu się rządzących od spraw zwykłych ludzi i
nieprzemyśleniu konsekwencji tej decyzji. Zwrócili uwagę na
trudności lokalowe SR w Nysie i duże nakłady poniesione na SR w
Brzegu. W działaniu ministra brak logiki, a wręcz można powiedzieć
o działaniu na szkodę interesu publicznego. Nie będzie
oszczędności, a dotychczasowe koszty utrzymania budynku brzeskiego
sądu będą takie same, co więcej jego pomieszczenia nie będą
częściowo wykorzystane. Przeniesienie spowoduje dodatkowe koszty
dla mieszkańców, instytucji i przedsiębiorców. To
marginalizowanie Brzegu i apelują do ministra, i decydentów z PO i
PSL o wycofanie się z tego pomysłu. Jan Pikor (TRZB) stwierdził,
że dobrze, iż uchwała będzie podjęta, ale nie należy jej
upolityczniać i tak ostre stanowisko wobec ministra może go
zniechęcać (radny zrozumiał stanowisko Klubu Radnych PiS jako
stanowisko RM - dopisek autora). To co odczytał Jacek Niesłuchowski
(PO) jest do przyjęcia, bo nie ma w tym żadnej polityki. Mieczysław
Niedźwiedź (PiS) bronił stanowiska swojego klubu, zauważając, że
mają prawo do takiej oceny, natomiast poprą tekst przedstawiony
przez Jacka Niesłuchowskiego (PO).
Fotki ministrowi też wysłać
Jan Hawrylów (PO), popierając tekst
wypracowany wspólnie, zwrócił uwagę na niepokojącą go wypowiedź
prezesa Sądu Okręgowego w Opolu, że do 4 stycznia ma przedstawić
ministrowi sprawiedliwości swoje uwagi do tego pomysłu, więc nie
wie, czy będzie mógł w nich uwzględnić stanowisko RM. Mariusz
Grochowski (PiS) odpowiadał, że uchwała znajdzie się jutro na
biurku prezesa SO w Opolu, natomiast od prezes SR w Brzegu wie, że
stanowisko RM ma dotrzeć do ministra do końca czerwca. Poparcie dla
wspólnego stanowiska klubów wyraził też Jarosław Rudno –
Rudziński (PO), odnosząc się jednocześnie do ostrych sformułowań
stanowiska radnych PiS. Prawo i sprawiedliwość w Polsce obowiązuje
słabo, powiedział. PiS rządził wiele czasu i z sondaży wynika,
że nic nie zrobiło, a w momencie, gdy minister Jarosław Gowin
usiłuje przeprowadzić całościową reformę sądownictwa, której
celem głównym jest przyspieszenie procedury sądowej PiS rzuca
kłody pod nogi. Obywatel w zwykłej sprawie cywilnej czeka na wyrok
4 lata. Niezależnie od tego, czy wyrok zapadałby w Brzegu, Opolu
lub Warszawie, jednak w ciągu trzech miesięcy to obywatel byłby
zadowolony. PiS nie powinien blokować tej reformy, natomiast radny
uznaje, że brzeski SR powinien zostać. Na koniec przywołał
przykład własnego procesu cywilnego w SR o ustalenie terminu
rozdzielności majątkowej, który trwa od 10 maja 2010 roku i gdyby
w ciągu pół roku wydany został wyrok w tej sprawie przez sąd w
Warszawie, radny byłby zadowolony. W imieniu burmistrza projekt
uchwały poparł wiceburmistrz Stanisław Kowalczyk i poinformował o
podjętych przez burmistrza działaniach w tej sprawie, czyli
spotkaniu wszystkich włodarzy gmin z obszaru objętego przez SR i
starosty, których skutkiem było wysłanie ostrego sprzeciwu do
ministra sprawiedliwości. Mieczysław Niedźwiedź (PiS) odstąpił
od polemiki z Jarosławem Rudno – Rudzińskim (PO) i wyraził
zadowolenie z poparcia dla tekstu wspólnego stanowiska. Za tym
stanowiskiem wypowiedział się też Paweł Korycki (TRZB),
przyznając się równocześnie do kaca, pytając, gdzie byliśmy,
gdy likwidowano brzeski zakład energetyczny i inne placówki służące
mieszkańcom. To pokazuje, gdzie miasto zmierza i jest to totalna
marginalizacja. Przeszło to obok nas i jest on także temu winny,
ale skoro protestujemy dzisiaj w sprawie SR to i w innych sytuacjach
można to robić. Jacek Juchniewicz (PiS) zapytał, czy nie warto
byłoby tej uchwały RM wysyłanej do ministerstwa uzupełnić
dokumentacją fotograficzną SR, by minister zobaczył, że to nie
jakiś mały budynek, ale duży, piękny, odnowiony gmach.
APOlityczna zgoda POPOlitycznej
dyskusji
Jacek Niesłuchowski (PO) stwierdził,
że podjęcie uchwały w proponowanym kształcie to kompromis idący
w dobrym kierunku. Poinformował, że szef brzeskiej PO Krzysztof
Puszczewicz tą sprawą zainteresował senatora PO Ryszarda Knosalę,
który obiecał interwencję w Warszawie. Jarosław Rudno –
Rudziński (PO) dodał, że takich rozmów w klubie poselskim PO
będzie więcej i zaapelował do radnych PiS i SLD, by zainteresowali
tą sprawą posłów ich partii. Elżbieta Kużdżał (SLD) poparła
pomysł Jarosława Rudno – Rudzińskiego (PO). Także Mieczysław
Niedźwiedź (PiS) stwierdził, że będą zachęcać do działania
swoich posłów i jeśli włączą się w to posłowie PO i PSL jest
szansa, by decyzję ministra zmienić. Ten zgodny głos usiłował
chyba jednak zakłócić Janusz Żebrowski (PiS), pytając
kilkukrotnie skąd senator Ryszard Knosala pochodzi i usłyszał
dwukrotną odpowiedź Jarosława Rudno – Rudzińskiego (PO), że
jest on członkiem brzeskiej struktury PO. Wiceburmistrz Stanisław
Kowalczyk oświadczył, że burmistrz został zaproszony na spotkanie
w tej sprawie do Ministerstwa Sprawiedliwości na 13 stycznia.
Wspólne stanowisko i całą uchwałę
radni jednogłośnie przyjęli.
I na tym te obserwałki z nadzwyczajki
kończę. Następne z sesji 3 lutego wkrótce. Do przeczytania.
0/21 Rady Miejskiej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz