Powered By Blogger

środa, 15 maja 2013

Brzeski paradoks bliźniąt

Moim okiem

Dwa tygodnie temu pisząc mojego poprzedniego feeltona, miałem nadzieję, że podczas sesji Rady Miejskiej 26 kwietnia żłobkowa sprawa się wyprostuje. Stało się, moim zdaniem, inaczej nieco, o czym dalej.
Na poprzedni zareagował burmistrz Huczyński w swoim sprawozdaniu, odczytanym znowu przez zastępcę Stanisława Kowalczyka, słowami poniższymi:


Cóż, w moim feeltonie nie pisałem, że prawdą jest to, że rodzice muszą zapłacić za niezjedzone z powodu nieobecności dziecka w żłobku posiłki. Napisałem, że taka wątpliwość powstaje przy interpretacji przepisu uchwały. Ponieważ nadal ją miałem i mam, to przygotowałem propozycje zmian do projektu uchwały w sprawie opłat za żłobek. Poza zmianą tego zapisu zaproponowałem także zmianę innych, dotyczących wysokości opłat za pobyt dziecka w żłobku. Proponowałem, by w przypadku dzieci, na które pobierany jest zasiłek rodzinny, obniżyć opłatę o 50 % za pierwsze dziecko i o 100 % za następne dzieci (30 % i odpowiednio 50 % to propozycja Huczyńskiego) oraz by w pozostałych przypadkach, gdy w żłobku jest więcej niż jedno dziecko z tej samej rodziny lub pozostające pod opieką tego samego opiekuna prawnego były identyczne jak wyżej obniżki. Ponadto zrezygnowanie z zapisu definiującego rodzinę wielodzietną. Wydruki moich propozycji wziąłem na sesję i podczas długiej dyskusji skupiającej się na problemie, jak zapisać prawo do ulg dla rodzin wielodzietnych, poprosiłem radnego PO Jarosława Rudno – Rudzińskiego, by poprosił przewodniczącego RM Mariusza Grochowskiego (PiS) o udzielenie mi głosu w tej sprawie. Tak się też stało. Zwróciłem uwagę na to, że przyjęcie dobrego rozwiązania w tej sprawie jest ważne z powodu stojącej przed radnymi konieczności podobnej zmiany systemu opłat za przedszkola. Zaproponowałem, by radni zapoznali się z moimi propozycjami i jeśli uznają to za dobre rozwiązania, któryś z nich zgłosił to jako własny wniosek. Po przerwie na wykonanie kserokopii radny PO Jarosław Rudno – Rudziński zgłosił moje propozycje, jako własny wniosek. W głosowaniu jego wniosek odrzucono. Za był on sam, przeciw 11 radnych, a 3 wstrzymało się. Przyjęto natomiast wniosek radnej SLD Elżbiety Kużdżał by rodzinę wielodzietną zdefiniować następująco: „Za rodzinę wielodzietną uznaje się rodzinę, w której wychowuje się troje i więcej dzieci w wieku do 25 roku życia, uczących się i niepracujących.” I taką uchwałę RM podjęła. Ten fragment sesji możesz odsłuchać 


Efektem szczególnej teorii względności Alberta Einsteina jest tak zwany paradoks bliźniąt. Polega na tym, że gdy jeden z braci bliźniaków uda się w podróż kosmiczną z prędkością zbliżoną do prędkości światła, to po powrocie na Ziemię będzie znacznie młodszy od tego, który na Ziemi pozostał. W Brzegu paradoks bliźniąt będzie polegał na tym, że gdy do żłobka rodzina o modelu klasycznym dwa + dwa odda bliźniaków lub rodzeństwo, to gdy jej dochód netto na osobę będzie mniejszy lub równy 539,00 zł (tu dziękuję uważnemu czytelnikowi portalu brzeg.com.pl o nicku gość za zwrócenie mi uwagi na błąd merytoryczny w poprzednim feeltonie), z ulgi w opłatach skorzysta. Ale gdy ten dochód wyniesie 539,01 zł lub więcej „figa z makiem z pasternakiem”. Czy jednak można się temu dziwić, gdy urzędzi w mieście kosmiczny Huczyński i wspierają go ko(s)micznie myślący radni? Czy można się temu dziwić, gdy radczyni prawna nie ma podczas sesji dostępu do internetu, a ze względu na późną, jej zdaniem, porę dnia nie może przeanalizować tego, czy zgłoszone przez radnego PO Jarosława Rudno – Rudzińskiego zmiany są poprawne pod względem prawnym?

Andrzej Ogonek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz