Moim okiem
Miniona końcówka 2012 roku przyniosła kilka
godnych odnotowania moim okiem wydarzeń w naszej mieścinie.
Pierwsze z nich to powrót po wieloletniej opolskiej emigracji
burmistrza w latach 1994 – 1998 Marka Sidora. I to powrót na
„śliski” stołek dyrektora Zarządu Nieruchomości Miejskich.
Piszę „śliski”, bo w warunkach wiecznego niedoboru mieszkań
komunalnych i socjalnych, wiecznego niedoboru pieniędzy
przeznaczanych z kasy miasta na gospodarkę tymi zasobami, musi dojść
do konfliktu tej firmy z jej klientami.